W sieci znajdziesz wiele artykułów na temat sklepów internetowych i tego czy warto je tworzyć, otwierać czy też nie i jak otworzyć sklep internetowy. Myślę jednak, że nie wyczerpują one do końca tego tematu i należy je doprecyzowywać. Większość z nich temat sklepu internetowego traktuje pozytywnie, te które tego nie robią najwidoczniej wychodziły spod klawiatury ludzi, którzy na sklepie internetowym się przejechali. Bo przejechać się można. Jakie więc pułapki czekają na otwierających sklep internetowy.
Pułapki w e-commerce
Jest wiele przepisów jak z szybko wypaść z rynku e-commerce. Gdy przeglądamy artykuły jak stworzyć dochodowy e-biznes, znajdujemy tematy omawiające czym handlować, jak promować sklep internetowy lub nawet jak nasz sklep powinien wyglądać. Prawda jest taka, że trzymając się kurczowo tych wyznaczników możemy i tak zabłądzić. Pomiędzy nimi jest tyle krętych ślepych ścieżek, że nieświadomie możemy trafić na jedną z nich. W tym artykule opiszę kilka przykładów pułapek e-commerce.
Czas
Pułapka czasu dotyczy kilku płaszczyzn e-biznesu. Jedną z najbardziej tragicznych jest opieszałość w realizowaniu zamówień. Klienci chcą paczkę natychmiast i traktuj to poważnie. Dostajesz zamówienie, wysyłaj je w ten sam dzień jak najszybszym kurierem. Sam osobiście omijam szerokim łukiem sklepy które podają czas realizacji 3 dni robocze. Gorszą opcją może być tylko informowanie klientów na sklepie o szybkich realizacjach zleceń, po czym wysyłanie ich dopiero po kilku dniach. To tak jakbyś powiedział klientowi „nie wracaj tu”.
Zły kanał promocji
Bardzo częsty błąd popełniany przez świeżo upieczonych e-biznesmenów jest wybieranie złego kanału promocji. Najczęściej są to promocje lokalne za pomocą materiałów poligraficznych lub błędnie dobrane słowa kluczowe w AdWords. Pierwsze kierują naszą reklamę nie tam gdzie trzeba, a mowa zwłaszcza o średnich i mniejszych miastach, drugi przypadek po prostu wypompowuje z naszego portfela środki, próżnię. Problem zaczyna się gdy środki na promocję kończą się, a klientów jak nie było tak nie ma. Pozycjonowanie i kampanie reklamowe w Adwords lepiej zostawić specjalistom lub solidnie przygotować się do nich. Kampanie na Facebook jest zdecydowanie łatwiej przeprowadzić.
Niedopracowany sklep internetowy
Ostatni przykład pułapki, w e-commerce, w dzisiejszym artykule. Jest to jedna z popularniejszych przyczyn porażek. Zamawiając sklep internetowy u studenta na wstępie się prosimy o problemy. Brak wsparcia technicznego, małe doświadczenie wykonawcy owocuje mało przekonywującym projektem, który nie przyciągnie widza, nie zachęci też potencjalnych klientów do rozpoczęcia przygody z serwisem i przeglądania go. Źle skonstruowany sklep internetowy może też mieć inne oblicze. Może być piękny, zachęcający do kupna produkt, ale gdy już przychodzi do głębszego obcowania z interfejsem klient nie wie jak dokonać zamówienia i porzuca koszyk. Ten i inne podobne scenariusze są zmorą dla niedopracowanych sklepów internetowych odwiedzanych jednorazowo przez klientów, których po dosłownie chwili porywa przygotowana na to konkurencja.
Na Twej drodze oprócz tych znajdzie się wiele innych pułapek, pokus zarabiania szybciej. Jedynym rozwiązaniem to bycie czujnym, uczeniem się na błędach, poprawnym wyciąganiem wniosków z nich oraz obserwacją tych którzy już podobne błędy popełnili. Wiele treści pomocniczych, które pomogą Ci uniknąć wiele błędów znajdziesz znajdzie w serwisie Design Cart.
Dziękuję za artykuł! sporo osób teraz zakłada własne sklepy internetowe i głowią się jak dobrze go promować.